Modlitwa w Ogrójcu, to przerażający moment agonii samego Boga, który staje wobec ogromu luckiego grzechu, ale i lludzkiego nieszczęścia, wobec ogromu zła, jakie weszło na świat wraz z grzechem pierworodnym.Zło to może zostać pokonane tylko cierpieniem samego Boga. Pycha grzechu może być pokonana jedynie absolutną pokorą samego Syna Bożego.
Zniszczony w człowieku - przez grzech nieposłuszeństwa- obraz Boga może być odnowiony przez posłuszeństwo Jezusa Chrystusa.Bóg, Jezus Chrystus jest w tym momencie sam na sam z całym ogromem zła i grzechu. Ale także sam Bóg prosi swoich uczniów o modlitwe i wsparcie, o czówanie i nie otrzymuje tego wsparcia. Nas także prosi o bycie z Nim. Bądzmy świadomi tego, że ilekroć cierpimy, On jest zawsze z nami, bo On jest w obecnym wkażdym cierpiącym i opuszczonym .
W tej tajemnicy prośmy o wytrwałość w przeciwnościach losu i cierpliwość w samotności i opuszczeniu, o umiejętność zdania się całkowicie na wolę Bożą, która jedynie może nas zbawić.
2)Pojmanie i Ubiczowanie
Po obejżeniu filmu ,,Pasja'' nie trzeba już nic na temat biczowania wyjaśniać. Bóg - Jezus Chrystus spłynął krwią. Ludzki sadyzm sięgnął zenitu. Ale powraca także stale myśl ''to dla mnie, to moje grzechy, to moja złość ... jest powodem tej kaźni''. Czy zdaję sobie z tego sprawę, że sam Bóg wydał się na takie cierpienie za moje grzechy, dla mnie ? Czy mnie to co kolwiek obchodzi ?
Zaprawdę '' krew Jego na nas i na dzieci nasze''. Krwią tą zostaliśmy obmyci''. Krew tę spozywamy w Eucharystii, w Niej jest nasze życie i uzdrowienie. Bóg pozwolił się w ten sposób traktować, bo miał jakiś cel.Jaki ??? Czy zdaje sobie sprawę z tego , że Bóg zrobił to dla mnie !? Czy jestem świadom , że w każdej Mszy Świętej ofiaruję się w ten sam sposób dla mnie i za mnie ? Czy lekceważąc Mszę nie lekceważę ofiary Chrystusa, Który sam sobie daje na pokarm ?
W tej tajemnicy módlmy się o wrażliwość na ludzkie cierpienie, ale także o łaskę nie zadawania cierpienia fizycznego i duchowego innym, o łagodność i dobroć w naszym życiu .
Możesz nawiązać do śmierci Pana jezusa że cierpi za ludzi grzeszynych na krzyżu za nas za te złe czyny że kochając nas poświęcił życie za grzechy.
ja to tak rozumiem
1 Bolesna Modlitwa Pana Jezusa w Ogrojcu
Modlitwa w Ogrójcu, to przerażający moment agonii samego Boga, który staje wobec ogromu luckiego grzechu, ale i lludzkiego nieszczęścia, wobec ogromu zła, jakie weszło na świat wraz z grzechem pierworodnym.Zło to może zostać pokonane tylko cierpieniem samego Boga. Pycha grzechu może być pokonana jedynie absolutną pokorą samego Syna Bożego.
Zniszczony w człowieku - przez grzech nieposłuszeństwa- obraz Boga może być odnowiony przez posłuszeństwo Jezusa Chrystusa.Bóg, Jezus Chrystus jest w tym momencie sam na sam z całym ogromem zła i grzechu. Ale także sam Bóg prosi swoich uczniów o modlitwe i wsparcie, o czówanie i nie otrzymuje tego wsparcia. Nas także prosi o bycie z Nim. Bądzmy świadomi tego, że ilekroć cierpimy, On jest zawsze z nami, bo On jest w obecnym wkażdym cierpiącym i opuszczonym .
W tej tajemnicy prośmy o wytrwałość w przeciwnościach losu i cierpliwość w samotności i opuszczeniu, o umiejętność zdania się całkowicie na wolę Bożą, która jedynie może nas zbawić.
2)Pojmanie i Ubiczowanie
Po obejżeniu filmu ,,Pasja'' nie trzeba już nic na temat biczowania wyjaśniać. Bóg - Jezus Chrystus spłynął krwią. Ludzki sadyzm sięgnął zenitu. Ale powraca także stale myśl ''to dla mnie, to moje grzechy, to moja złość ... jest powodem tej kaźni''. Czy zdaję sobie z tego sprawę, że sam Bóg wydał się na takie cierpienie za moje grzechy, dla mnie ? Czy mnie to co kolwiek obchodzi ?
Zaprawdę '' krew Jego na nas i na dzieci nasze''. Krwią tą zostaliśmy obmyci''. Krew tę spozywamy w Eucharystii, w Niej jest nasze życie i uzdrowienie. Bóg pozwolił się w ten sposób traktować, bo miał jakiś cel.Jaki ??? Czy zdaje sobie sprawę z tego , że Bóg zrobił to dla mnie !? Czy jestem świadom , że w każdej Mszy Świętej ofiaruję się w ten sam sposób dla mnie i za mnie ? Czy lekceważąc Mszę nie lekceważę ofiary Chrystusa, Który sam sobie daje na pokarm ?
W tej tajemnicy módlmy się o wrażliwość na ludzkie cierpienie, ale także o łaskę nie zadawania cierpienia fizycznego i duchowego innym, o łagodność i dobroć w naszym życiu .