Błagam pomóżcie potrzebuje krótkiego i śmiesznego opowiadania o pies kuktóry chodzi po moim zeszycie i coś sie wydarza albo cos w tym stylu
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Byl sobie pies chodzil po biurku i nagle znalazł zeszyt weszed na niego zaczol po nim latac jak opentany i nage poslizgnoł się i spadł pies plakał ale prubowal sie wspionć spowrotem. Po około 20 minutach pspiol sie spowrotem i tak sie cieszyl, że znowu spadł i tak jeszcze wiele razy prubowal i po 6 razach udało mu sie i bul bardzo szczensliwy.
KOŃEC.
Mam nadzieje że pomogłem mam dużo błendów ortograficznych ale licze na najlepsze
DZIENKI:)
napisz moze ze ostatnio go odkrylas i rozmawiasz z nim on pomaga ci odkrywac bledy i jest twoim nowym przyjacielem czy cos w tym stylu .
; )