Analiza psychologiczna Kordiana na podstawie fragmentu. Proszę o streszczenie tego fragmentu. Dam naj :)
bewasiaZ tekstu wyłania nam się obraz człowieka pragnącego mocnych, głębokich doświadczeń ("zapalam się, płonę... pożeram wrażenia"). Dociekliwie analizującego świat który go otacza ("głazy pytam o iskrę płomienia... cicha jesień ... Podobna do śmierci anioła"). Jednocześnie zastanawiającego się nad zmienną naturą rzeczy i przemijaniem ("Idą trzody po trawie chrzęszczącej od szronu I obracają głowy na niebo pobladłe, Jakby pytały nieba: Gdzie kwiaty opadłe?"). Poprzez przemiany obserwowane w przyrodzie tłumaczy sobie swoje nastroje i samego siebie, swoją zmienną naturę ("Bez harmonii wyrazów... Niech grom we mnie wali!") i strach przed podejmowaniem decyzji ("Zdejm z mego serca jaskółczy niepokój"). Jest wewnętrznie rozdarty, pragnie pomocy z zewnątrz aby ukierunkować swoje działania ("Daj życiu dusze i cel duszy wyprorokuj..."). Jest gotów do poświęceń i walki brakuje mu jednak jednoznacznego celu dla swoich działań, być może nawet boi się konsekwencji czynów których podjęcie przewiduje jako nieuchronne. Chce walczyć, ale wiedzieć też, że to co będzie robił jest ważne, gotów jest za to poświęcić życie ("Jedną myśl wielką roznieć, niechaj pali żarem, A stanę się tej myśli narzędziem... popchnę serca biciem, ... dokończę życiem. ").