„Mazowsze” Wiersz rozpoczyna się od nawiązania do tradycji walk narodowo-wyzwoleńczych, przypomina rok 1831 i 1863. Los żołnierzy uczestniczących w walkach jest zawsze taki sam. Niektórym słowom nadaje poeta znaczenie symboliczne. Synonimami Ojczyzny stają się słowa Mazowsze i Wisła. Las to tradycyjne miejsce wszelkich walk partyzanckich. W czasie między jednym a drugim okresem walk, las, ten „grób pokoleń” leczył rany, ludzie zapominali, pługi orały ziemię. I znowu nadszedł czas wielkiej katastrofy wojennej, ukazany przez poetę w niezwykle sugestywnym obrazie:
„A potem kraju runęło niebo, tłumy obdarte z serca i z ciała, i dymił ogniem każdy kęs chleba, i śmierć się stała”.
Wojna przyniosła śmierć i cierpienie wielu ludzi, poeta pisze o krwi spływającej w wielkie mogiły, o trupach wijących się jak „batów skręcone żyły”. Wiersz kończy się akcentem osobistym - poeta pozostanie wierny nakazom moralnym funkcjonującym od pokoleń, a więc stanie do walki. Przewiduje niejako swój tragiczny los, pragnie jedynie, aby mogiła jego, gdy padnie w boju nie pozostała bezimienna
„Mazowsze”
Wiersz rozpoczyna się od nawiązania do tradycji walk narodowo-wyzwoleńczych, przypomina rok 1831 i 1863. Los żołnierzy uczestniczących w walkach jest zawsze taki sam. Niektórym słowom nadaje poeta znaczenie symboliczne. Synonimami Ojczyzny stają się słowa Mazowsze i Wisła. Las to tradycyjne miejsce wszelkich walk partyzanckich. W czasie między jednym a drugim okresem walk, las, ten „grób pokoleń” leczył rany, ludzie zapominali, pługi orały ziemię. I znowu nadszedł czas wielkiej katastrofy wojennej, ukazany przez poetę w niezwykle sugestywnym obrazie:
„A potem kraju runęło niebo, tłumy obdarte z serca i z ciała, i dymił ogniem każdy kęs chleba, i śmierć się stała”.
Wojna przyniosła śmierć i cierpienie wielu ludzi, poeta pisze o krwi spływającej w wielkie mogiły, o trupach wijących się jak „batów skręcone żyły”. Wiersz kończy się akcentem osobistym - poeta pozostanie wierny nakazom moralnym funkcjonującym od pokoleń, a więc stanie do walki. Przewiduje niejako swój tragiczny los, pragnie jedynie, aby mogiła jego, gdy padnie w boju nie pozostała bezimienna