Mógłby ktoś zrobić mi dyktando ? W sensie zrobic luki z trudnymi słowami ,bez akapitów ,zebym sama je zauwazyla i napisa. Jutro mam konkurs i na necie nie ma;/ albo niech ktos poda stronke gdzie mozna rozwiązać. DLA KLASY I.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
było sobie dwóch junaków: waligóra, wyrwidąb. wychowały je zwierzżęta, więc potęrzżną moc posiedli. wyruszyli w długą podrórzż. arzż tu góra na przżeszkodzie. waligóra ją przżesunął. znów wędrują niestrudzenie. dąb stuletni wyrósł. szumi: „nie przżepuszczę was, zawróćcie”. z korzżeniami go wyrwali, do rzżeki wyrzżucili. przżemierzżają świat. znurzżeni, u źródełka krok wstrzżymali, ugasili wnet pragnienie, do snu się ułorzżyli. ujrzżał je staruszek, który na dywanie podrórzżował, powiedział: „poszybujmy wspólnie”.wkrótce jak jaskółki chyrzżo pędzą. rzżeśki wiatr je twarzże muska, rzżar ni kurzż im nie dokuczą. zobaczyli dumny gród królewski, wylądowali. wśród tym królestwie ludzie chodzą na półrzżywi. ledwie zmierzżch otuli ziemię, potwór rzżuca się na mury, burzży je, z później miasto rórzżowieje od porzżarów. gad morduje mieszczan, hula. prórzżno idą w bój rycerzże. nikt nie wskóra to bestią w walce: stu szermierzży jurzż poległo. ogłoszono, rzże kto uwolni gród od smoka stugłowego, córkę króla poślubi, tron po nim odziedziczy. rzżekli bracia: „drrzżyj potworzże. krótkie rzżądy ci wrórzżymy”. i dopóty to nim walczyli, póki ducha nie wyzionął. król rzżetelnie je nagrodził. córki oddał im za rzżony, z po śmierci swej królestwo. tak się kończy baśń przżedziwna.
Coś takiego znalazłam
Wiosna tego roku spuźniała się. Wszyscy z utęsknieniem oczekiwali na cieplejsze podmuchy powietrza, snując się wolniótko w przybrudzonych kurtkach i ciężkich kożuchach. Omijali kałuże i niezdarnie człapali w przemoczonych butach po wąziutkich ścieżkach. Z rzalem dumał o ciężkim losie ucznia, który musi zapamiętać pisownię różnych wyrazów, na przykład takich: grzegżółka z żułtą piegżą siedziały na kżaku jeżyn obok rzywopłotu z bukszpanu. Co za horror! Kto wymyślił te ortograficzne historie? Na pewno dręczyciel młodzieży, wyżywający się na przekór wszystkim humanistycznym ideałom. Marzenia o podruży dookoła świata odłożyli na później. Wiedział, że starożytne budowle Aten i kąpiel w morzu śródziemnym, staną się faktem a wędrówki po polskim mieście Łodzi zadowolą go wkrutce
Dyktando błędne mam nadzieje , że dostanę naj ; P