jestem tutaj zupełnie sam, bez przyjaciół, rodziny. smutno mi bo nie ma sie do kogo odezwać. boje się każdego dnia coraz bardziej poniewaz nie wiem co mnie może czekać. nie wiem czy przetrwam bo przeciez moge w kazdej chwili poważnie zachorować , kto mi pomoże? tylko bóg ma tę łaske musze Go o nią codziennie prosic. nie mogę w niego wątpić.
jestem tutaj zupełnie sam, bez przyjaciół, rodziny. smutno mi bo nie ma sie do kogo odezwać. boje się każdego dnia coraz bardziej poniewaz nie wiem co mnie może czekać. nie wiem czy przetrwam bo przeciez moge w kazdej chwili poważnie zachorować , kto mi pomoże? tylko bóg ma tę łaske musze Go o nią codziennie prosic. nie mogę w niego wątpić.
może być?? :)