Jan Paweł II był bardzo dobrym człowiekiem. Dla niego liczyło się to co człowiek ma w sercu, a nie jak wygląda i z jakiego kraju pochodzi. Wszystkich ludzi traktował jednakowo, potrafił wybaczać nawet osobom które go bardzo mocno zraniły. Nie było dla niego ludzi lepszych i gorszych, kochał i szanował każdego człowieka. Często modlił się za kogoś, bardzo był związany emocjonalnie z Bogiem. Podziwiam go jako człowieka bo w dzisiejszych czasach żadko kto potrafi reprezentowac sobą takiego dobrego człowieka.
Jan Paweł II był bardzo dobrym człowiekiem. Dla niego liczyło się to co człowiek ma w sercu, a nie jak wygląda i z jakiego kraju pochodzi. Wszystkich ludzi traktował jednakowo, potrafił wybaczać nawet osobom które go bardzo mocno zraniły. Nie było dla niego ludzi lepszych i gorszych, kochał i szanował każdego człowieka. Często modlił się za kogoś, bardzo był związany emocjonalnie z Bogiem. Podziwiam go jako człowieka bo w dzisiejszych czasach żadko kto potrafi reprezentowac sobą takiego dobrego człowieka.