Robiliśmy jakiś projekt na lekcję,mając wstępny projekt przedstawiamy go swojej nauczycielce.Wiemy,że ona jest wymagająca i strasznie wścibska(drobnostkowa)Idąc do niej wahamy się czy przedstawić swe argumenty i napotkać się na jej gniew.Czy też pokornie wysłuchać jej rzekomo dobrych rad i mieć dobrą ocenę.Pewni siebie podchodzimy do biurka i pewność nasza znika stajemy się pokorni i przytakujemy nauczycielce,lecz zaraz po wyjściu mówimy różne epitety pod jej adresem.Projekt i tak zrobimy pod jej uwagi by mieć spokój z nią,bo tak ona sobie to wyobraziła.Zmieniamy zdanie niczym kameleon swoje kolory!
Najprostsza sytuacja!
Robiliśmy jakiś projekt na lekcję,mając wstępny projekt przedstawiamy go swojej nauczycielce.Wiemy,że ona jest wymagająca i strasznie wścibska(drobnostkowa)Idąc do niej wahamy się czy przedstawić swe argumenty i napotkać się na jej gniew.Czy też pokornie wysłuchać jej rzekomo dobrych rad i mieć dobrą ocenę.Pewni siebie podchodzimy do biurka i pewność nasza znika stajemy się pokorni i przytakujemy nauczycielce,lecz zaraz po wyjściu mówimy różne epitety pod jej adresem.Projekt i tak zrobimy pod jej uwagi by mieć spokój z nią,bo tak ona sobie to wyobraziła.Zmieniamy zdanie niczym kameleon swoje kolory!