4.Znajdź w tekście zdania wielokrotnie złożone.W zeszycie sporządź ich wykresy.
Po południu usiadłam przy kuchennym stole, by przejrzeć materiały do reportażu.Kuchnia zawsze była najcieplejszym i najjaśniejszym pomieszczeniem w tym domu i z zardzewiałego kranu nadal kapała woda,a drewniana podłoga uginała się tak, że lada chwila mogła się zapaść i pogrzebać mnie pod ziemią, było tu czysto. Pan Albert włożył wysiłku, by utrzymywać ten dom przy życiu,i wiedziałam ,że powinnam mu się odwdzięczyć za lata troski.Na stole stała misa z jabłkami z mojego ogrodu.Były błyszczące i pachniały.Ugryzłam jedno i przypomniała sobie, że ojciec, ewa i ja zawsze zajmowaliśmy te same miejsca.[...]Już wtedy czułam dojmującą samotność,Bo oni mimo wszystko byli razem [...].