1.czy zgadzasz się ze słowami Matki Teresy z Kalkuty: "Dla ludzi nie trąd i malaria są najstraszniejszymi chorobami, ale samotnośc i poczucie , że dla nikogo jesteś ważny
2 czy zgadzasz się ze słowami A.te Saint Exuperyego "Człowiek stworzony jest do życia w grupie.Z samotnosci rodzi sie się tylko rozpacz"
PILNE!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1. Zgadzam się ze słowami Matki Teresy, ponieważ nie ma nic straszniejszego niż odtrącenie w swoim społeczeństwie. Każdy człowiek czuje się lepiej gdy wie, że jest ważny dla innych. Będąc chorym zawsze możemy z kimś porozmawiać o naszej dolegliwości, może to być zwykły lekarz. Chory może poradzić się drugiej osoby lub być po prostu pocieszony. Gdy jesteśmy odtrąceni w społeczeństwie żyjemy w ciemniej mantni, zaczynamy się czuć coraz gorzej aż w końcu zastanawiamy się po co na tym świcie żyjemy skoro nikt nas nie kocha, nie lubi, żadna osoba nie przejmuje się naszym stanem ani zdrowiem. Odtrącenie w społeczeństwie to także czucie, że każdy się na nas dziwnie patrzy. Boimy się iśc do sklepu aby nie zostać, wyśmianym, pobitym czy nawet oszukanym. Bycie chorym nie wiąże się z tym tak bardzo. Oczywiście ludzie mogą się na nas dziwnie patrzyć, ale każdy dobrze wychowany cżłowiek nie będzie się zachowywał nietaktownie. Odtrącenie w społeczeństwie dość często występuje u współczesnych nastolatków. J
2.Nie zgadzam się z tymi słowami. Z życia samemu (oczywiście utrzymywanie kontaktów z innymi ludźmi) nie zrodzi się żadna rozpacz. Samotnośc to nie jest nic złego. Znam wiele osób, które wolą przebywa sami niż z ludźmi i jakoś nie są zrozpaczeni. Nikt im nie uprzykrza z powodu ich poglądów, mają święty spokój. Życie w grupie wiążę się z tym, że reszta idzie za tzw wodzem. Często nie zwracamy uwagi na swoje poglądy, ponieważ boimy się wyśmiania. A być może mieliśmy rację... Ludzie często nie chcąbyć samotni, ponieważ obawiają się wyśmiania przez grupę. Nie ma czego. Z kumplami każdy jest mądry, ale samemu już nie.
To jest mniej więcej 25 linijek w zeszycie zwykłym do polskiego. Powinno wystarczyć. Pozdrawiam.
1. Zgadzam się ze słowami Matki Teresy z Kalkuty , poniewaz nawet najgosza choroba nie ejst straszniejsza od samotności , jezeli człowiek przechodzi powazną chorobę ale ma przy sobie bliskich to wie że może na nich polegac i nie odczuwa tak choroby , lecz osoba samotna nie ma na kim polegac , nie ma z kim dzieliś smutku , radości czy chorób.
2.Tak , człowiek w grupie uczy się okazywac uczucia , odbierac sygnały , rozumiec innych , gdyby żył w samotności nie wiedział by jak sie zachowywac wśród innych ludzi , nie znał by podstaw kultury