1Współcześnie człowiek jest chyba jak nigdy narażony na bardzo wiele zagrożeń. Żyjemy w czasach gdzie człwiek wszystko ma, nie wiele musi robić, bo dużo za nas robią komputery czy inne maszyny. Żyje się nam lepiej, ale czy takie wygodnę życie nie niesie za sobą mnóstwo niebezpieczeństw, począwszy od kultu pieniądza, rozrywki, a skończyszwszy na kulcie samego siebie. Wszystko jest dla mnie więc ja jestem najważniejszy, a przecież nie tego uczy Jezus CHrystus, nie taka egoistyczna postawa kształtuje naszego ducha. Popularna jest także swawola, a takie życie w świecie bez zasad, albo inaczej z zasadami, które sam sobie ustanawiam, bądź naginam według własnych potrzeb, może doprowadzić fo wyobcowania człwoieka i osamotnienia, to są największe zagrożenia jego życia duchowego i psychicznego.
2 Bardzo ważne jest aby pielęgnować swoją wiarę. TO że jestm katolikiem, że przyjąłem chrzest i bierzmowanie, nie oznacza że na tym kończy się moja wiara. Nie słowem, ale głównie przykładem powinniśmy pokazywać kto jest naszym Panem. Przestrzeganie dekalogu, szanowanie bliźnich, czynienie dobra każdemu napotkanemu człwoiekowi, choćby przez uśmiech lub miłe słowo, to pielęgnowanie swojej wiary.
1Współcześnie człowiek jest chyba jak nigdy narażony na bardzo wiele zagrożeń. Żyjemy w czasach gdzie człwiek wszystko ma, nie wiele musi robić, bo dużo za nas robią komputery czy inne maszyny. Żyje się nam lepiej, ale czy takie wygodnę życie nie niesie za sobą mnóstwo niebezpieczeństw, począwszy od kultu pieniądza, rozrywki, a skończyszwszy na kulcie samego siebie. Wszystko jest dla mnie więc ja jestem najważniejszy, a przecież nie tego uczy Jezus CHrystus, nie taka egoistyczna postawa kształtuje naszego ducha. Popularna jest także swawola, a takie życie w świecie bez zasad, albo inaczej z zasadami, które sam sobie ustanawiam, bądź naginam według własnych potrzeb, może doprowadzić fo wyobcowania człwoieka i osamotnienia, to są największe zagrożenia jego życia duchowego i psychicznego.
2 Bardzo ważne jest aby pielęgnować swoją wiarę. TO że jestm katolikiem, że przyjąłem chrzest i bierzmowanie, nie oznacza że na tym kończy się moja wiara. Nie słowem, ale głównie przykładem powinniśmy pokazywać kto jest naszym Panem. Przestrzeganie dekalogu, szanowanie bliźnich, czynienie dobra każdemu napotkanemu człwoiekowi, choćby przez uśmiech lub miłe słowo, to pielęgnowanie swojej wiary.