Ja też miałam chorego kolegę. W tym celu zorganizowaliśmy dzień zdrowej żywności. Polegało to na tym, że ustawialiśmy na korytarzu ławki i każda z grup musiała przynieś jedzenie. np. jabłka, pączki, ciasta, babeczki, banany, gofry... uzbieraliśmy za 2 godziny spedawania około 900 złotych, a jedzenie szybko zniknęło ze stołów.
1. Można zorganizować koncert charytatywny. Z tym pomysłem przedstawionym na piśmie pójść do prezydenta miasta. Jeśli jest człowiekiem to ma też uczucia i może pomóc. Od władz możemy dostać na to fundusze oraz może powiadomić swoich kolegów z innych miast(ten prezydent). Jak się zgodzi to wtedy można wydrukować plakaty. Można w to zaangażować szkołę,telewizję, może kościół, sklepy takie jak "Netto" czy " Real" - takie które mogą pomóc.
Ja też miałam chorego kolegę. W tym celu zorganizowaliśmy dzień zdrowej żywności. Polegało to na tym, że ustawialiśmy na korytarzu ławki i każda z grup musiała przynieś jedzenie. np. jabłka, pączki, ciasta, babeczki, banany, gofry... uzbieraliśmy za 2 godziny spedawania około 900 złotych, a jedzenie szybko zniknęło ze stołów.
1. Można zorganizować koncert charytatywny. Z tym pomysłem przedstawionym na piśmie pójść do prezydenta miasta. Jeśli jest człowiekiem to ma też uczucia i może pomóc. Od władz możemy dostać na to fundusze oraz może powiadomić swoich kolegów z innych miast(ten prezydent). Jak się zgodzi to wtedy można wydrukować plakaty. Można w to zaangażować szkołę,telewizję, może kościół, sklepy takie jak "Netto" czy " Real" - takie które mogą pomóc.