1. Przedstawienie postaci-Mężczyzna z podeszłym wieku, żył samotny, był właścicielem kantoru.Miał nieszczęśliwe dzieciństwo. 2.Wygląd zewnętrzny- wysoki, szczupły. 3.Cechy charakteru- przywiązywał wagę do pieniędzy, sprawy materialne stały się najważniejszym celem jego życia przez co stracił narzeczoną, która go kochała. Nie lubił towarzystwa innych ludzi,nie nawidził świąt Bożego Narodzenia, dla niego bowiem był to jedynie czas nie potrzeby przerwy w pracy. Był zamknięty w sobie,skryty, nikomu nie ufał, z nikim nie rozmawiał. Samotność sprawiała,że stał się ponury, zgorzkniały.Zmienił się pod wpływem trzech duchów. Zaczął dostrzegać innych ludzi oraz ich potrzeby. 4. Ocena postaci. Na podstawie tego planu muszę napisać charakterystykę Scrooge'a z użyciem cytatów z książki.(bez cytatów mogłoby być, ale lepiej z cytatami). Bardzo proszę o pomoc potrzebuję na jutro, ale pospieszcie się bo dzisiaj muszę przepisać.
Plis pomóżcię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
JulYtaa
Głównym bohaterem ,,opowieści wigilijnej'' Karola Dickensa był Ebenezer Scrooge. Mężczyzna ten zajmował się jedynie gospodarowaniem swoich pieniędzy. Scrooge był już w podeszłym wieku. Żył samotnie lecz miał siostrzeńca, który co roku na święta Bożego Narodzenia przychodził składać mu życzenia. Miał długi i spiczasty nos. Sine, niemal niebieskie usta zawsze były zaciśnięte w wąską linię. Nad zaczerwienionymi oczami było można zaobserwować oszronione brwi. Jego sztywna i pochyła sylwetka odstraszała mieszkańców Londynu. Bohater główny był bardzo ambitnym człowiekiem. Jego głównym celem są sprawy materialne do których przywiązał się tak mocno, że stracił przez to narzeczoną, która bardzo go kochała. Potrafił manipulować ludźmi co potwierdzało jego stan majątkowy. Ludzie uważali go za skąpca. Był bezdusznym człowiekiem i nigdy nie zalezało mu na uczuciach innych. Nik nie widział by jakiś żebrak poprosił go o jałmurznę lub dziecko zapytało o drogę. Żaden dorosły człowiek zapytał go o drogę. Nawet psy ślepców go znały, bo gdy nadchodził wciągały swych właścicieli do domów lub do najblizszej bramy. Scrooge nienawidził świąt Bozego Narodzenia. Zawsze był zamknięty w sobie, ponieważ cała rodzina go zostawiła. Zmienił się po wizycie trzech duchów. Ducha przeszłych świąt Bozego Narodzenia, ducha tegorocznych swiąt Bożego Narodzenia i ducha przyszłych świąt Bożego Narodzenia. Niektórzy śmiali się z tej nagłej zmiany, ale Scrooge nic sobie z tego nie robił. Doskonale wiedział jacy ludzie śmieją się z dobrych uczynków i ludzkiego współczucia. Wiedział też, że ci ludzie i tak pozostaną ślepi, niech więc przynajmniej mają się z czego śmiać. Według mnie Ebenzer uległ pozytywnej przemianie choć na początku go nie lubiłam ta książka pookazała mi że nawet największy grzesznik potrafi się zmienić.
Dasz najlepsza? :D Odrazu piszę, że to jest moja prywatna charakterystyka i prosze jej nie kopiować!!
Scrooge był już w podeszłym wieku. Żył samotnie lecz miał siostrzeńca, który co roku na święta Bożego Narodzenia przychodził składać mu życzenia. Miał długi i spiczasty nos. Sine, niemal niebieskie usta zawsze były zaciśnięte w wąską linię. Nad zaczerwienionymi oczami było można zaobserwować oszronione brwi. Jego sztywna i pochyła sylwetka odstraszała mieszkańców Londynu.
Bohater główny był bardzo ambitnym człowiekiem. Jego głównym celem są sprawy materialne do których przywiązał się tak mocno, że stracił przez to narzeczoną, która bardzo go kochała. Potrafił manipulować ludźmi co potwierdzało jego stan majątkowy.
Ludzie uważali go za skąpca. Był bezdusznym człowiekiem i nigdy nie zalezało mu na uczuciach innych. Nik nie widział by jakiś żebrak poprosił go o jałmurznę lub dziecko zapytało o drogę. Żaden dorosły człowiek zapytał go o drogę. Nawet psy ślepców go znały, bo gdy nadchodził wciągały swych właścicieli do domów lub do najblizszej bramy. Scrooge nienawidził świąt Bozego Narodzenia. Zawsze był zamknięty w sobie, ponieważ cała rodzina go zostawiła.
Zmienił się po wizycie trzech duchów. Ducha przeszłych świąt Bozego Narodzenia, ducha tegorocznych swiąt Bożego Narodzenia i ducha przyszłych świąt Bożego Narodzenia. Niektórzy śmiali się z tej nagłej zmiany, ale Scrooge nic sobie z tego nie robił. Doskonale wiedział jacy ludzie śmieją się z dobrych uczynków i ludzkiego współczucia. Wiedział też, że ci ludzie i tak pozostaną ślepi, niech więc przynajmniej mają się z czego śmiać.
Według mnie Ebenzer uległ pozytywnej przemianie choć na początku go nie lubiłam ta książka pookazała mi że nawet największy grzesznik potrafi się zmienić.
Dasz najlepsza? :D
Odrazu piszę, że to jest moja prywatna charakterystyka i prosze jej nie kopiować!!