1. Napisz opowiadanie pod tytułem " Yo był niesamowity dzień".
2. Czy twoim zdaniem warto jeździć na zieloną szkołe i dla czego.
Plis rzeby były na pół kartki A4.
Dzięki z góry. :D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
To był niesamowity dzień
Kiedyś miała miejsce dziwna historia... Pamitam zdarzyło się to 2 czerwca. Nasya klasa poszła na wycieczkę. Jednak nie była to zwykła wycieczka. udalismy sie na wycieczke w kosmos. Wesylismy wszyscy do wygladajacej na duza rakiety i czekalismy na przygode.
Nareszcie wzbiliśmy się w powietrze. w oszklonej kabinie ledwo sie mieścilismy, a do tego skafandry były takie niewygodne! Miałam takie dziwne uczucie, że zamiast żoladka mam brzuch pełen motyli. weszłam do kabiny jako jedna z pierwszych wiec stałam koło szyby. połozyłam reke na szkle. wbrew pozorom nie było wcle zimne.a morze po prostu nic ie czułam przez gróbe rekawiece? cała klasa nasawiała się na ogromne przeżycia z wycieczki. jednak na widoki nie było co liczyć, za oknem widać było tylko troche rozmazana plame szarości. zateskniłam za Ziemią, a nawet za smutną jesienia ktora teraz panowała.
Odwruciłam sie twarza do całej klasy. w białych srojach wygladali jak kosmici. Ciekawe jak ja sie w nim pzezentowalam. Nagle wszyscy krzykneli <wow> w moja strone. szybko odwycilam sie do okna. naprawde nie umiem tego opisać. Dookoła światło i ciepło świecących gwiazd. gdzieniegdzie czerwonobrązowwe meteoryty. Wygląda jak obrazek, a jest prawdziwe. na czarnym niebie wszystko sie ciekawie prezentowało. Wrazenie jest niesamowite. Poczułam jak zwalniamy. Stanelismy. Niewiem gdze bo wczesniej nie widzialam zadnej planety,na ktorej moglibysmy wyladowac.
Nagle zgaslo swiatlo i niektozy przewrocili sie na podloge. Przez ulamek sekundy widzialam jakas postac za szyba. Miala chyba dosc duza glowe i chuderlawe cialo. odwrocilam sie na chwile by zobaczyc czy ktos zauwazyl to samo co ja, ale nasza klasa chyba nik nic nie widzal bo wszcy sie popychali i wpadali na siebie. szukali w tlumie najlepsyzch przyjacol i tylko ja zobacyzam kosmite. A moze mi sie przewidzalo? Juz sama nie wiem... Spojzalam znow za okno i az krzyknelam z przerazenia, jakas osmiopalcowa reka dotykala szyby. Na dloni zobaczlam dziwny napis. szybko sie cofnelam, potknelam i upadlam na podloge. dlon oderwala sie od szkla i jeden z palcow przesunal sie po szybie pozostawiajc po sobie dziwna maz. Niewiem czemu ale zrozumialam ten pozaziemski napis i chyba inni tez go zrozumieli bo wydali z siebie odglosy przerazenia. chyba nie bylismy tu mile widziani. z ciemnosci wylonila sie jakas maszyna. Byla przerazajaco wielka, na zewnatrz wystawaly dwie lufy wycelowane prosto na nas!
kilka sekund pożniej, bez żadnego ostrzrzenia grawitacja sie wyłaczyła. wiem że to żle nazawłam, ale to specjalnie. ona naprawde sie wyłączyła. zaczeliśmy wirować po pomieszczeniu. Kiedy wrucilismy do normalnych pozycji kreciło mi sie w głowie i bylo mi nie dobrze. Zdąrzyłam tylko raz spojrzeć w okno na wielka maszyne i nie mrugnełam okiem jak pedzilismy, z zawrtona przędkocia w dół.
Wreszcie moglismy zlapac oddech, i z ulga pomyslec ze jestesmy uratowani.
2. Zielone szkoły mają cel zarówno rozrywki jak nauki. Są więc miłą przerwą w chodzeniu do szkoły. Uważam, że zielone szkoły uczą dużo o danym terenie (zależy gdzie sie wyjeżdza) a można się przy tym świetnie bawić
Licze na naj:)
1.to był niesamowity dzień!byłam z rodzicami w cudnym lesie.Był dosyć daleko,ale było warto tam przyjść.Pachniało tam prze cudownie!mój brat zauwarzył wiewiórkę i zaczoł ją gonić.dogoniliśmy go dopier po 10 minutach.to był bardzo męczoncy i fajny dzień!
2.Na zieloną szkołę warto jechać,bo można tam zawrzeć nowe przyjaźni,morzna się kompać i być 2 tygodnie z daleka i można przede wszystkim odpocząć